Ekumenizm

(139 -wrzesień -październik2005)

z cyklu "Biblioteczka"

Pana mojego spotykam

Krzysztof Jankowiak

Książkom tym nie będzie pewnie łatwo przebić się do czytel­ników. W tym roku mija 20. rocznica śmierci ks. Wojciecha Danielskiego i dla bardzo wielu oazowiczów jest on po pro­stu nazwiskiem z historii Ruchu, drugim moderatorem krajowym, bezpośrednim następcą ks. Franciszka Blachnickiego. Ta wiedza jednak przecież nie wystarczy, by kupić książki z tekstami jego ho­milii.

Miałem to szczęście, że mogłem osobiście słuchać homilii ks. Wojciecha. Nie było tego wiele - w sumie może uzbierałoby się dwadzieścia, najwyżej trzydzieści na przestrzeni dwóch lat. Ale już wówczas miałem świadomość obcowania z czymś niezwykłym.

Homilie ks. Wojciecha nie były bynajmniej krótkie, tak samo krótkie nie były odprawiane przez niego msze. Ale upływu czasu w ogóle się nie czuło. Jego słowo porywało, wciągało słuchacza w ob­szary zupełnie niebotyczne. Wychodząc od tekstów biblijnych byli­śmy wprowadzani w świat literatury, sztuki, historii - a to wszystko w ogromnym konkrecie życia, z mocnym staniem na ziemi, ze od­noszeniem się do realnych problemów, przed którymi wówczas sta­waliśmy.

Wydawnictwo Światło-Życie serię książek z tekstami ks. Daniel­skiego zatytułowało „Pana mojego spotykam”. Przed kilku laty wy­dano pierwszą książkę w serii: „W dniach odpoczynku”. Obecnie, z okazji okrągłej rocznicy śmierci, ukazują się kolejne tomy: „W sło­wie i w sakramencie”, „W nowym człowieku”, następny będzie
„W nowej kulturze”. W sumie seria obejmie siedem tomów.

W lutym na kongregacji odpowiedzialnych cytowano wypowiedź młodego człowieka, który na podstawie tekstów ks. Wojciecha przy­gotowywał poświęcony mu montaż słowno-muzyczny. Było to jego pierwsze spotkanie z ks. Danielskim (w chwili jego śmierci miał kil­ka lat). „Jestem zafascynowany tym człowiekiem” - powiedział. Książki z serii „Pana mojego spotykam” stwarzają możliwość przeży­cia tej fascynacji kolejnym osobom.