Misje

(186 -maj -czerwiec2012)

Wy dajcie im jeść

Marcin Skłodowski

Piszę ten tekst tuż po spotkaniu z o. Ticozzim, który od wielu lat mieszka w Azji. Można powiedzieć, że rozmawialiśmy o wszystkim co dotyczy Chin: poczynając od historii, prześladowań chrześcijan, rozłamu w Kościele, po obecną sytuację społeczną i gospodarczą, a kończąc na naszych oazowych działaniach w Państwie Środka. Wtedy padły najważniejsze dla mnie słowa: „Dziękuję za Waszą posługę w Chinach, proszę, abyście nie ustawali w Waszej pracy formacyjnej na rzecz katolików w Chinach. Dla nich niezwykle ważna jest świadomość, że Kościół o nich pamięta”. Ojciec Sergio od 43 lat działający na rzecz Chińczyków dziękuje nam, którzy mamy ledwo 3 lata doświadczeń. Jednak jeszcze bardziej znaczące są słowa zachęty do dalszej pracy, słowa uznania dla naszego Ruchu.

Przez kilka lat działania Diakonii Misyjnej wielokrotnie dostawaliśmy zapytania dotyczące możliwości przesłania materiałów formacyjnych Ruchu, przeprowadzenia rekolekcji, kursów itp. Co ciekawe, często pochodziły one nie tyle od osób dawniej związanych z Ruchem, ale od takich, które tylko kiedyś słyszały o oazie, spotkały oazowiczów. Zgłosił się do nas na przykład prowincjał paulinów w Australii, polski biskup z RPA, misjonarz z Zambii, świecki z Walii i wielu innych. Nie piszę tych słów abyśmy rozpłynęli się w samozadowoleniu, a raczej zobaczyli jaki dar otrzymaliśmy. Skarb, którego często sami nie dostrzegamy, charyzmat nie będący naszą własnością, a należący do całego Kościoła.

Ojciec Franciszek mówił: „Kościół jest misyjny. To znaczy, że misyjność jest cechą, która należy do istoty Kościoła. Wszędzie, więc gdzie jest Kościół, tam musi być dynamika misyjna, musi być postawa misyjna, tendencja misyjna”. Pan wzywa nas, abyśmy dzielili się naszymi dobrami, a szczególnie najcenniejszym darem jakim jest wiara. Cieszę się, że „Wieczernik” podejmuje temat misji, na kolejnych stronach możemy się przekonać jak cenne są misje dla Kościoła, dla Ruchu, jak łatwo zaangażować się w działania ewangelizacyjne pośród innych naród i jak wielką radość może nam przynieść wypełnienie nakazu Pana.