Wieczernik
dla Ciebie

O randkach i nie tylko

W poprzednim numerze "Wieczernika dla Ciebie" wspólnie zastanawialiśmy się, czym jest chodzenie ze sobą. Teraz pragnę zaprosić Cię do pomyślenia nad tym, czy wiek, w którym nastolatki zaczynają chodzić ze sobą, jest obojętny, czy też jest jakiś "próg", granica, od której "już można".

W sprawie randkowania nastolatki staczają o wiele więcej walk ze swymi rodzicami niż w jakiejkolwiek innej sprawie. Wiele z tych konfliktów skupia się na problemie, kiedy zacząć. Większość nastolatków wie, że już jest wystarczająco dorosłą - ty prawdopodobnie również - ale większość rodziców jest bardzo zacofana. Myślą oni, że nigdy nie będziesz gotowy. Ograniczają cię więc ciągłymi weekendami pozbawionymi randek.

Problem polega na tym, że ty i twoi rodzice patrzycie na tę samą sytuację z różnych punktów widzenia - żadne z was nie określa odpowiedniego wieku na randkowanie według tej samej skali. Oni patrzą od tyłu przez pryzmat wielu lat doświadczenia i spoglądają głównie na problemy. Ty patrzysz do przodu ku całej radości, jaką sobie wymarzyłeś. (...)

Każdy, kto ma zdrowy rozsądek, wie, że jesteś gotów do randkowania już po narodzeniu. Dobrze?

Źle!!!

Brzmi to ciekawie, ale umawianie się, zanim jesteś na to gotowy, może wywołać poważne konsekwencje. Na przykład pewna dziewczyna polubiła w szkole chłopca, ale wiedziała, że ma on pewne złe nawyki. Wiedziała, że nie powinna z nim chodzić, dopóki się ich nie pozbędzie. W końcu się poddała i umówiła się z nim, bo obiecał jej, że spoważnieje. W swej naiwności uwierzyła mu. I tak ufała mu aż do ślubu. Radzono jej, by poczekała, ale odpowiedziałą: "Kochamy się. Miłość sobie z tym poradzi".

Już miesiąc po ślubie jego stare nawyki odżyły. Ona jednak pozostała z nim mając nadzieję, że dotrzyma swej obietnicy i zmieni się. Potem pewnego dnia powiedział jej, że męczy go to "uwiązanie". Chciał swej wolności. Była zdumiona.

Nagle, po pięciu latach małżeństwa doszło do rozwodu. Ona była odpowiedzialna za dwoje małych dzieci. Mając jedynie średnie wykształcenie nie mogła znaleźć pracy, by odpowiednio troszczyć się o dzieci.

Dziewczyna ta żyła w nieszczęśliwej teraźniejszości, mając przed sobą niepewną przyszłość z powodu nieodpowiedzialnej przeszłości.

Podjęła niedojrzałą decyzję. Później zebrała wiele jej skutków.

Dużo problemów związanych z chodzeniem ze sobą - tak jak wiele problemów małżeńskich - wynika z tego, że partner lub partnerka zaczynają się umawiać zanim są wystarczająco dojrzali.

Dziewczyna z powyższego przykładu z pewnością nie była wystarczająco dojrzała, aby umawiać się na randki, ponieważ nie potrafiła się oprzeć swym emocjom i dokonać odpowiedzialnego wyboru.

Odpowiednim wiekiem od chodzenia ze sobą nie jest wiek fizyczny. Przeciwnie, jest to sprawa dojrzałości duchowej, emocjonalnej i społecznej. Dojrzałość ta ujawnia się w jakości twych kontaktów z rodzicami, a szczególnie w twej zdolności do oparcia się w sposób konsekwentny i całkowity fizycznemu zaangażowaniu się. (...)

Jak ocenić swoją dojrzałość?

Św. Paweł, w I Liście do Tymoteusza dostarcza dobrych , ogólnych wskazówek, które pomogą Ci zacząć:

Niechaj nikt nie lekceważy twego młodego wieku, lecz bądź wzorem dla wierzących w mowie, w obejściu, w miłości, w wierze, w czystości.

(1Tm 4,12)

Jesteś wystarczająco dojrzały do randkowania, jeśli stanowisz przykład tego, kim rzeczywiście jest chrześcijanin. Osoba dojrzała do umawiania się na randki na co dzień oddana jest takiej mowie, zachowaniu, miłości wierze i czystości, które podobają się Jezusowi Chrystusowi. Na tym polega dojrzałość we wszystkich swych aspektach. Przyjrzyjmy się szczegółowo każdej z tych sfer.

Mowa

Nie chodzi tu o pięciominutowe przemowy, jakie musisz przedstawić na lekcji angielskiego. Chodzi jednak o to, co mówisz każdego dnia w normalnej rozmowie.

Jeśli twoja mowa podlega kontroli Jezusa Chrystusa, dojrzałeś już do umawiania się na randki. Św. Paweł napisał, jak to robić:

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym.

(Ef 4,29)

Budując innych twoja mowa pełna jest chwały i dziękczynienia skierowanego ku Bogu. Wywyższasz Go za to, kim jest, i dziękujesz Mu za to, co zrobił. Mówisz także miłe rzeczy innym i zachęcasz ich. Twoja pochwała i zachęta jest konkretna i szczera.

Gdy unikasz niewłaściwej mowy, wtedy twoje słowa nie zawierają przekleństw, plotek, kłamstwa lub poniżania innych. Jeśli nie możesz kontrolować nawet swojego języka, to nie jesteś wystarczająco dojrzały, by umawiać się na randki.

Gdy twoja mowa odznacza się pozytywnymi cechami i nie widać w niej żadnych cech negatywnych, stanowi to pierwszy znak, że jesteś już gotów.

Zachowanie

Drugie kryterium dojrzałości polega na tym, czy twoje postępowanie konsekwentnie odzwierciedla zachowanie Chrystusa, jakie widzimy w Biblii. Ni e oznacza to, że musisz być doskonały. Oznacza jednak, że zmierzasz ku temu, co najlepsze, starając się konekwentnie robić to, co właściwe. Jeśli twoje postępowanie rani Boga, albo inną osobę, oznacza to, że musisz wrócić i prosić o przebaczenie zarówno Boga, jak i tę osobę. Apostoł Paweł napisał: "I sam usilnie się staram, aby mieć zawsze czyste sumienie wobec Boga i wobec ludzi". Pomyśl o swoim życiu. Czy masz jakiś problem, którego jeszcze nie rozwiązałeś? Jeśli tak, przyjrzyj się dokładnie poniższemu zestawieniu.

Czyste sumienie jest bardzo ważne z wielu innych powodów - nie tylko dlatego, że decyduje o twojej dojrzałości do umawiania się na randki. Bez czystego sumienia:

- Nie możesz cieszyć się wspólnotą z Bogiem Wasze winy wykopały przepaść między wami a waszym Bogiem; wasze grzechy zasłoniły Mu oblicze przed wami tak, iż was nie słucha. (Iz 59, 2)

- Tracisz swoją radość

- Odkrywasz, że rozpada się twoje życie chrześcijańskie

Ten właśnie nakaz poruczam ci, Tymoteuszu, dziecko moje, po myśli proroctw, któr uprzednio wskazały na ciebie: byś wsparty nimi toczył dobrą walkę, mając wiarę i dobre sumienie. Niektórzy odrzuciwszy je ulegli rozbiciu w wierze. (1Tm 1, 18-19)

- Nie jesteś bliski osobie, którą ranisz

Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. (Mt 5, 23-24)

- Dajesz niechrześcijanom powód do podważenia twego świadectwa o Chrystusie

A z łagodnością i bojaźnią Bożą zachowujcie czyste sumienie, ażeby ci, którzy oczerniają wasze dobre postępowanie w Chrystusie, doznali zawstydzenia właśnie przez to, co wam oszczerczo zarzucają (1P 3,16)

Jeśli któreś z tych stwierdzeń brzmi dla ciebie swojsko, proś Boga, aby przypomniał ci każdą osobę, którą obraziłeś. Może być to sam Bóg, może rodzice, bracia lub siostry, przyjaciele, dawni znajomi, nauczyciele lub współpracownicy. Gdy przypomnisz sobie kogoś, napisz, kto to był i co zrobiłeś. Następnie wypisz to, co powinieneś uczynić, aby prosić o przebaczenie. Nazywa się to zadośćuczynieniem.

Gdy przychodzisz prosić o przebaczenie, musisz powiedzieć o trzech sprawach. Po pierwsze, powiedz danemu człowiekowi, że twoje zachowanie było złe. Po drugie okaż, że jest ci przykro z powodu tego, co zrobiłeś. I w końcu proś o przebaczenie.

Nigdy tego nie odkładaj. Możesz wymyślać wszystkiego rodzaju wymówki, by nie prosić o przebaczenie, ale jeśli przygotowujesz się do randkowania, musisz mieć czyste sumienie.

W następnym numerze o następnych sferach dojrzałości - miłości, wierze i czystości.

Na podstawie: Barry St. Clair, Bill Jones, Chodzenie ze sobą, Lublin 1993

Poczatek
Index numerów
Najpiękniejsze wersety
O nas... i do nas...
W szkole animatora
Szkoła modlitwy
M+/-drze i pięknie
Na pogodne wieczory
Wieczernik domowy
Wieczernik dla Ciebie
Praca na sobą
Czystość
Miłość
Zasady prenumeraty
Serwis Oazowy