Komentarze do czytań -Niedziela Palmowa

Pierwsze czytanie, zaczerpnięte z Księgi Izajasza to trzecia pieśń o cierpiącym Słudze Pańskim. Psalm responsoryjny wyraźnie nawiązuje do cierpienia Chrystusa. Tymi właśnie słowami modlił się Jezus na krzyżu. W drugim czytaniu usłyszymy kantyk o Chrystusie Słudze z Listu do Filipian. Chrystus był posłuszny aż do śmierci, Bóg wywyższył Go ponad wszystko. On jest Panem. Ewangelia przynosi opis męki Pana Jezusa według św. Marka.

oprac.AJ

Centralnym punktem dzisiejszej Liturgii Słowa jest opowiadanie o męce i śmierci Jezusa. Przygotowuje nas do niego proroctwo z księgi Izajasza mówiące o cierpiącym Słudze Jahwe i psalm, którym modli się Jezus na krzyżu. Ewangelia o męce Pańskiej ukazuje nam w pełni prawdę, że Jezus jest Królem i Mesjasze, potężnym w czynie i słowie Synem Bożym, jest także Sługą Pańskim posłusznym Ojcu aż do śmierci.

oprac.NM

Wyszydzenie, oplucie, odarcie z wszelkiej godności. Trudno coś takiego przyjąć i zaakceptować. A zgodzić się na to samemu?... Jezus wziął na siebie grzechy całego świata i przyniósł nam zbawienie. Jednak dziś i nas zaprasza do niesienia krzyża. Do zgody na brak zrozumienia, samotność i zapieranie się siebie. On chce byśmy i w takim doświadczeniu umieli połączyć się z Nim. Krzyż nie jest końcem, lecz jest początkiem. Po uniżeniu Chrystusa, przychodzi Jego wywyższenie. On wie, że nasze zaparcie się siebie także przyniesie nam chwałę nieba.

oprac.JK

Najpierw przyjęty w chwale i z okrzykami radości, później zgnębiony, wyszydzony i zabity. W ciągu tak krótkiego okresu taka zmiana nastrojów, poglądów... Na ile jest to zmiana, a na ile udawanie? Czy w moim życiu nie dzieje się tak, że od wielkiej euforii duchowej zaraz przechodzę do stanów depresyjnych i zarzucania Bogu, że On nie działa? Czy nie kwestionuję Jego boskości? A jeśli tak, to co na to wpływa? Jezus z godnością przyjmuje każde upokorzenie, mimo ludzkiej słabości - zarówno emocjonalnej, której doświadcza w Ogrójcu, jak i tej fizycznej na drodze krzyżowej - nie poddaje się, idzie dalej. Na pewną śmierć. Umiera... Jest tylko cisza i brak nadziei. Tak jak wtedy, kiedy uśmiercamy Go w swoim życiu, kiedy odsuwamy Go od siebie.

oprac.AM

Znajdź komentarze na inne dni