Ekumenizm

(139 -wrzesień -październik2005)

Modlitwa arcykapłańska

Andrzej Krynicki

Dzięki jedności wierzących może poszerzać się krąg tych, którzy otrzymają zbawienie, czyli możliwość poznania Boga
Czytając 17. rozdział Ewangelii św. Jana, nazywany Arcykapłańską Modlitwą Chrystusa, zwróciłem uwagę na cztery tematy, cztery wątki. Są to: ofiara Jezusa, Boża chwała, poznanie Boga oraz jedność wśród wierzących.

O swojej ofierze Jezus mówi w słowach: nadeszła godzina..., aby Syn ... mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie ... dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś (w. 1-2). I dalej: ...wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania (w. 4). A także: za nichJa poświęcam w ofierze samego siebie (w. 19).

O Bożej chwale czytamy: Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył (w. 1). Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi (w. 4). A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u sie­bie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał (w. 5). W nich zo­stałem otoczony chwałą (w. 10). Chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im (w. 22). ...aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś (w. 24). Bóg otacza chwałą Jezusa, aby On także mógł otoczyć chwałą swego Ojca poprzez wypełnienie dzie­ła, które Mu Ojciec zlecił (patrz w 1 i 4). Jezus odbiera chwałę także przez to, że uczniowie uwierzyli, że jest On posłany od Ojca (w. 8 i 10). Swoją chwałę Jezus objawił uczniom po to aby byli jedno (w. 22).

Z rozważanego tekstu dowiadujemy się, że poznanie Boga możliwe jest wyłącznie dzięki Jezusowi: to jest życie wieczne: aby znali ciebie (w. 3)...objawiłem imię Twoje ludziom (w. 6)...teraz poznali, że wszystko, cokolwiek Mi dałeś, pochodzi od Ciebie (w. 7)... Ja im przekazałem Twoje słowo (w. 14)... aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś (w. 23)... Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał (w. 25)... Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał (w. 26).

     Ostatni wątek to jedność między wierzący­mi: aby tak jak My stanowili jedno (w. 11)...aby wszyscy stano­wili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie (w. 21)... aby stanowili jedno, tak jak My jedno stano­wimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno (w.22-23).

Odczytywanie Słowa Bożego ma sens, gdy rozważamy je w kontekście całości, więc można by się zastanawiać jaki jest cel takiego „szatkowania” wersetów. Wyodrębni­łem cztery wątki, aby można je było wyraźnie zobaczyć i nad każdym z nich niezależnie się zastanowić, ale oczywiście one splatają się nieprzypadkowo. Co Jezus chce nam po­wiedzieć tak ściśle wiążąc ze sobą tajemnicę swojej ofiary, Bożej chwały, poznania Boga oraz jedności wierzących? Pierwsze trzy wątki łączą się na samym początku Chrystuso­wej modlitwy: „Ojcze, nadeszła godzina...” (w. 1). Jest to godzina męki, śmierci i zmar­twychwstania, jest to godzina ofiary Chrystusa. W tej właśnie godzinie Jezus prosi:
Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś” (w.1-2). Widzę stąd, że ofiara Jezusa ma dwa cele; pierwszym jest chwała Boga, Jezus dokonując dzieła odkupienia uwielbił swego Ojca i sam przez to został uwiel­biony, drugi cel polega na ofiarowaniu życia wiecznego ludziom. „A to jest życie wiecz­ne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezu­sa Chrystusa” (w. 3). W ofierze Jezusa Bóg został uwielbiony, a człowiek zyskał życie wieczne, które polega na możliwości poznania Boga. Te dwie rzeczywistości mocno się ze sobą splatają, bo poznając Boga, doświadczając Jego miłości, pragniemy Go wielbić, oddawać Mu chwałę. Człowiek będący blisko Boga, człowiek który „zna” Boga pragnie Go wielbić we wszystkich poczynaniach swojego życia. Odkrywa, że jedynie działania na chwałę Boga są sensowną aktywnością.

Pozostaje jeszcze do rozważenia wątek jedności między wierzącymi. Jezus mówi wprost: ...proszę...aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał... Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś” (w.21, 23). Jedność wierzących jest potrzebna w tym celu: aby świat uwierzył... Jezus pragnie naszej jedności, bo jedność jest gwarancją skutecznego świadczenia o Bogu. Dzięki jedności wierzą­cych może posze­rzać się krąg tych, którzy otrzymają zbawienie, czyli możliwość pozna­nia Boga.

Czytamy również: „także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby sta­nowili jedno, tak jak My jedno stanowimy” (w. 22). Można powiedzieć, że Boża chwała jest źródłem jedności. Jeżeli jesteśmy jednością to dlatego, że Jezus przekazał nam Bożą chwałę, dał nam możliwość pozna­wania Boga. Odkrył przed nami tę jedność jaka jest pomiędzy Ojcem i Sy­nem. W rozważanym tekście nie wprost mowy o Trzeciej Osobie Boskiej, ale znajdujemy w teologii taką interpretację, że jedność Ojca i Sy­na jest tak ścisła, tak treściwa, tak pełna miłości, że ma postać osobo­wą - Du­cha Św. I ta Boska jedność Trójcy Świętej jest wzorem, zaczy­nem dla na­szej ludzkiej jedności (bo z niej bierze się nasza jedność), a jed­nocześnie jest jej celem, bo przecież zmierzamy do tego by zjednoczyć się w pełni z Bogiem, aby i oni stanowili w Nas jedno (w. 21).

Chcę się także zatrzymać nad tytułem, jaki tradycja nadaje 17. rozdzia­łowi Ewangelii św. Jana - Arcykapłańska Modlitwa Chrystusa. Moż­na to odczytywać w ten sposób, że Chrystus jest Arcykapłanem, jak również, że treść Je­go mod­litwy ma charakter arcykapłański. Kim jest arcykapłan i jaka jest jego rola?

O roli arcykapłana czytamy w Liście do Hebrajczyków: „arcykapłan z ludzi brany, dla ludzi bywa ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy. [...] sam podlega słabości. I ze względu na nią powinien jak za lud, tak i za samego siebie składać ofiary za grzechy. I nikt sam sobie nie bierze tej god­ności, lecz tylko ten, kto jest powołany przez Boga(Hbr 5,1-4). Arcykapłani co­dzien­nie składali ofiary w świątyni, aby przebłagać Boga za grzechy swoje i Ludu. Dzięki urzę­dowi arcykapłańskiemu, dzięki osobie arcykapłana Lud Wybrany poprzez oczyszcze­nie z grzechów miał przystęp do Boga. Jeżeli są tacy, którzy chcą się pojednać z Bo­giem, któ­rzy idą za Bożym wezwaniem, to w sposób naturalny stają się dla siebie towa­rzyszami na wspólnej drodze do wspólnego Celu. Można powiedzieć, że Arcykapłan był w Izraelu wi­dzialnym znakiem jedności tych, którzy ufali Bogu. Arcykapłaństwo Jezusa choć dosko­nalsze, pełniejsze (bo tenże Arcykapłan jest bez winy, nie musi składać ofiary za samego siebie, nie musi jej ponawiać), także wpisuje się w symbolikę ludzkiego arcy­kapłaństwa. Chrystus jest „z ludzi brany” - ma doświadczenie bycia człowiekiem, nie wziął godno­ści arcykapłańskiej sam na siebie, ale jest powołany przez Boga i składa ofia­rę za grze­chy. W Jego ofierze także jest przelewana krew, jednak żertwą jest sam Arcy­kapłan i skutki Jego ofiary też są inne. Tej ofiary nie trzeba powtarzać, ona trwa wieczne obejmu­jąc wszystkich ludzi, ze wszystkich narodów i epok. Każdy może osobiście zdecy­dować, że ta ofiara dotyczy także jego. Co sprawia że modlitwa Jezusa ma arcykapłański charak­ter? Jezus zapowiada nadejście godziny, w której dokona ofiary. Mówi, że konse­kwencją tej ofiary będzie Boża chwała oraz możliwość życia wiecznego dla ludzi, czyli zjednocze­nie z Bogiem, poznanie Boga i jedność między wierzącymi.

Można powiedzieć, że działanie arcykapłana, sens jego roli wyraża się w tym, aby jed­noczyć ludzi z Bogiem, a przez to ich samych ze sobą. Chrystus Arcykapłan sprawił, że możemy być jedno, bo zostaliśmy przez Boga dani Chrystusowi: „Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem” (w. 24). Możemy być jedno, bo zostaliśmy zbawieni mocą tej samej ofiary. Możemy być jedno, bo sam Jezus prosił Ojca o tę jedność dla nas. Możemy być jedno bo Chrystus ukazał nam wzór jedności jaką On stanowi ze swoim Ojcem. Możemy być jedno, bo mamy ten sam cel - Dom Ojca. Jed­nocześnie musimy być zjednoczeni, jeżeli chcemy skutecznie dawać świadectwo żywej nadziei innym.