Teresa Tomeo, dziennikarka pracująca w mediach najpierw świeckich, a potem katolickich w USA, podejmuje próbę stworzenia przygotowanej przez Boga listy rzeczy do wykonania w życiu człowieka. Ta lista zawiera różne doświadczenia i przygody, które warto przeżyć, aby Go poznać, a także osiągnąć pełnię życia i szczęście. Wartością książki jest ponadto to, że budując poszczególne elementy listy Autorka dzieli się swoimi doświadczeniami i staraniami podejmowanymi po to, aby zrozumieć Boży plan wobec jej życia. I na podstawie jej wzlotów, a czasem upadków, odkrywamy, że praca nad odkryciem Bożego zamysłu wobec nas jest ciągłym procesem, w którym powinniśmy się doskonalić. Tylko wtedy jesteśmy bowiem w stanie osiągnąć spełnienie, które jest Bożym zamysłem dla nas. 

W książce znajdziemy zatem zachętę do życia refleksyjnego, z pasją, do korzystania z praktyki spowiedzi świętej, do życia dobrego mimo iż umiejscowionego w chaosie współczesnego świata. Życia umiłowanego dziecka Bożego. A poszczególne rozdziały poparte są przykładami z codziennego życia.

Moją szczególną uwagę zwrócił rozdział dotyczący refleksji nad własnym życiem. Na pozór może brzmi to dość oczywisto, ale w zabieganym świecie nierzadko potrzebne nam jest po prostu słodkie „nicnierobienie”, zatrzymanie się z kubkiem herbaty w fotelu, aby móc podjąć refleksję nad własnym życiem i powrócić do obfitego, radosnego i pełnego życia, którego pragnie dla nas Ojciec. Na przykładzie własnego dziadka Autorka pisze, że oprócz uczestnictwa w codziennej mszy świętej momenty karmienia gołębi i palenia fajki to był szczególny czas modlitwy i zadumy, swoiste minirekolekcje, które pozwalały dziadkowi zatrzymać się w samotności przed Bogiem. Życzę Czytelnikom takiego czasu oderwania się od codziennych obowiązków i owocnej refleksji nad własnym życiem!